Brać czy nie brać? Czyli poszukiwanie odpowiedzi na pytanie czy to dobry czas na zaciąganie kredytu hipotecznego.

Wróć do Wpisy

Brać czy nie brać? Czyli poszukiwanie odpowiedzi na pytanie czy to dobry czas na zaciąganie kredytu hipotecznego.

Brać czy nie brać to pytanie bardzo popularne od kilku miesięcy na wszelkich forach o tematyce kredytu hipotecznego. Dyskusja ożywia się po każdej decyzji Rady Polityki Pieniężnej o podniesieniu stóp procentowych. Oczywiście nie ma jednej słusznej odpowiedzi, jak głosi znane powiedzenie „gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania”. Każdy z Nas ma inną sytuację, dlatego w tym wpisie postaram się przybliżyć kilka z aspektów, które mogą mieć wpływ na indywidualne decyzje.

Pierwsze pytanie brzmi: co chcemy kupić i w jakim celu? Jeśli chodzi o zaspokojenie potrzeby mieszkaniowej to uważam, że nie ma lepszego czy gorszego momentu. Zwykle kredyt hipoteczny zaciągamy na 25 lat więc trzeba liczyć się z tym, że stopy procentowe będą wzrastać i spadać, i to nie jeden raz. Nieruchomości, póki co nie tracą na wartości i raczej bym nie liczyła na znaczące zmiany w tym trendzie. Oczywiście można wypatrywać super okazji, ale czy się uda tego nie możemy być pewni. Ponadto, nawet jeśli teraz posiadamy zdolność kredytową nie możemy być pewni, że za jakiś czas również ją będziemy mieli. Nawet nie chodzi o utratę pracy, ale np. zmianę pracodawcy czy formy zatrudniania (na popularności zyskuje cały czas samozatrudnienie), takie ruchy potrafią wiele zmienić w Naszej zdolności kredytowej (przynajmniej na jakiś czas).

Zupełnie inne rozważania prowadzą osoby, które zakup nieruchomości traktują jak inwestycje; np. jeśli posiadamy większą gotówkę i nie chcemy, aby traciła na wartości na rachunku bankowym. W takiej sytuacji nadal dobrym rozwiązaniem może być zakup nieruchomości, nawet jeśli część kwoty trzeba będzie sfinansować kredytem hipotecznym. Koszty związane z kredytem będą miały w tym przypadku zupełnie inne znaczenie.

Decydując się na kredyt w momencie, kiedy stopy procentowe są stosunkowo wysokie można mieć nadzieje, że po pewnym czasie spadną. Z drugiej strony w wielu przypadkach można liczyć na niższą marże w banku, a to akurat jest plusem; bo niska marża pozostanie z nami do końca trwania umowy kredytowej.

Z moim osobistych obserwacji wynika, że dla wielu osób nie jest problematyczny aktualny poziom stóp procentowych; tzn. nie jest to problem sam w sobie. Osoby spłacające kredyt hipoteczny od kilku lat pamiętają że stopy procentowe już były na takim poziomie. Trudności i obawy narastają natomiast kiedy koszty kredytu połączymy ze wzrostami cen wszystkiego, np. energii czy żywności.

Potencjalni kredytobiorcy stają również przed ważną decyzją, dotyczącą rodzaju oprocentowania kredytu. W tym zakresie mamy do wyboru dwa rodzaje oprocentowania – oprocentowanie zmienne, które składa się z marży banku i wskaźnika Wibor 3 lub 6 miesięcznego; lub oprocentowanie okresowo stałego (najczęściej na okres 5 lat). Nie ma chyba Klienta, który nie zapytał by mnie o to jaki rodzaj oprocentowania wybrać – stałe czy zmienne  gdyby ktoś znał dobrą odpowiedź i któreś oprocentowanie byłoby jednoznacznie najlepsze, pewnie nikt by się nad tym nawet nie zastanawiał. Ale to było by zbyt piękne. Wszystko zależy od Naszych indywidualnych preferencji, posiadanego buforu finansowego, poziomu tolerancji wobec wahań rat itp.

Na temat oprocentowania stałego i zmiennego kredytu hipotecznego powstało mnóstwo opracowań i analiz. Nie wykluczam, że wkrótce dodam również swoje spojrzenie na to zagadnienie.

Bez względu na to czy myślimy o kredycie teraz czy w jakimkolwiek innym momencie, najważniejsze jest to, aby poznać dobrze zagadnienie i przystępować do kredytu hipotecznego mając wierze na ten temat. Oczywiście nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć, ale zobowiązanie zostanie z Nami na długie lata więc co najmniej kilka scenariuszy można przeanalizować.

Jeśli któryś z wątków Cię zainteresował czekam na pytania. Można pisać w komentarzach lub bezpośrednio – mailowo lub telefonicznie.

Kontakt +

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wróć do Wpisy