Droga do własnego “M”
Masz dosyć płacenia za wynajem ? Chcesz wreszcie poczuć, że jesteś u siebie, na swoim ?
Jeśli nie masz wystarczająco dużo oszczędności, aby kupić mieszkanie pozostaje Ci zaciągnięcie kredytu hipotecznego. Poniżej pokaże Ci jak to przebiega w praktyce.
Wszystko zaczyna się od decyzji o zakupie nieruchomości. Musisz wstępnie rozeznać się w tym co oferuje rynek nieruchomości, o czym marzysz, jakie nieruchomości spełniały by Twoje oczekiwania.
To dobry moment, aby skontaktować się z pośrednikiem kredytowym, który zweryfikuje zdolność kredytową i potwierdzi czy możliwe będzie kredytowanie. Jeśli na tym etapie pojawią się pierwsze trudności, możesz liczyć na pomoc z rozwiązaniu problemu na przyszłość.
Kontakt +
Współpracuje również z biurami nieruchomości oraz deweloperami na terenie aglomeracji śląskiej.
Jeśli posiadasz zdolność kredytową na pożądaną kwotę możesz zintensyfikować poszukiwania wymarzonego „M”. Przed złożeniem wniosku kredytowego musisz podjąć decyzję i wybrać nieruchomość – w większości banków wymagana jest umowa przedwstępna.
W następnym kroku wybieramy najlepsze dla Ciebie oferty. Zwykle są to 2/3 banki. Wtedy mogę przedstawić listę potrzebnych dokumentów.
Po stronie Klienta zawsze jest uzyskanie wymaganych dokumentów dotyczących jego zatrudniania i dochodów (np. zaświadczenia o zatrudnieniu). Jeśli dokonujesz zakupu na rynku pierwotnym sama pozyskam od dewelopera niezbędne dokumenty.
Kiedy mamy wszystkie dokumenty podpisujemy wnioski i załączniki. Od tego momentu to ja nadzoruje procesy w bankach, jestem w kontakcie z koordynatorami oraz analitykami.
Czas oczekiwania na decyzję w bankach wynosi średnio od 2 tygodni do 1,5-2 miesięcy.
Po uzyskaniu decyzji kredytowych jest czas na zapoznanie się z nimi. Banki udostępniają również wzory umów. Jest to czas, aby wyjaśnić wszelkie wątpliwości i dokonać ostatecznego wyboru.
Podpisanie umowy kredytowej to pierwszy moment, kiedy Klient osobiście stawia się w banku.
Po podpisaniu umowy kredytowej przychodzi czas na podpisanie aktu notarialnego (w przypadku zakupu nieruchomości z rynku wtórnego) i dopełnienie formalności wymaganych przed wypłatą środków z kredytu.
Dla wielu pośredników jest to koniec współpracy z Klientami. Dla mnie często to dopiero początek. Moi Klienci wiedzą, że zawsze mogą do mnie zadzwonić, napisać maila, jeśli tylko coś budzi ich watpliwości. Kredyt hipoteczny towarzyszy nam przez wiele lat i na każdym etapie służę radą. Nie zostawiam Klienów, z wieloma mam kontakt przez wiele miesięcy, a nawet lat.
Dodaj komentarz