A po co mi pośrednik ?

Pomysł na pierwszy post pojawił się sam. Kiedy po raz kolejny ktoś z moich znajomych pytał czym właściwie zajmuje się jako pośrednik kredytowy zorientowałam się, że dla wielu osób to niejasne. Tak więc pora rozwiać wszelkie wątpliwości.  

Do czego przyda Ci się pośrednik ? 

Po pierwsze będziesz mógł w jednym miejscu porównać wszystkie oferty kredytu. Dzięki współpracy z Notus Finanse SA mam dostęp do ofert wszystkich banków i co ważne z żadnym bankiem nie jestem powiązana – decyzje podejmujesz sam, ja dostarczam Ci obiektywnej wiedzy na ten temat.

Sprawdzamy zdolność kredytową. Dzięki dostępowi do systemów bankowych, w odróżnieniu od kalkulatorów internetowych moje wyliczenia są wiarygodne.

Oszczędzasz czas – zamiast chodzić do kilku banków wszystko załatwiasz ze mną. Mało kogo stać na to, aby sprawdzić na własną rękę wszystkie banki. Nawet jeśli zdecydujesz się odwiedzić kilka banków, to czy będziesz mieć pewność, że znalazłeś najlepszą opcje? 

Kontakt z bankiem leży po mojej stronie. Przez cały czas procesowania wniosków to ja jestem w kontakcie z analitykami. Klient udaje się do banku dopiero na podpisanie umowy kredytowej. 

Wsparcie na każdym etapie. Nie mogę powiedzieć, że na to możesz liczyć u każdego pośrednika, ale u mnie na pewno. Kredyt hipoteczny zwykle zaciągany jest na wiele lat i nie raz zdarza się, że podpisanie umowy to dopiero początek 🙂 Ze swoimi Klientami jestem w stałym kontakcie telefonicznym i mailowym. Zawsze możesz się do mnie zwrócić, aby o coś dopytać. 

Jeśli cenisz swój czas i wygodę docenisz również elastyczność w zakresie miejsca i czasu spotkania. Spotkanie możliwe jest w biurze Notus Finanse SA w Katowicach, przy ulicy Młyńskiej 23 albo w innym wybranym miejscu w rozsądnej odlegości od Katowic. Zdaje sobie sprawę, że wiele osób w ciągu dnia pracuje i nie może pozwolić sobie na dzień wolny. Niejednokrotnie spotykam się z Klientami po godzinie 17 (czasami nawet w weekend, jeśli nie ma innej możliwości).

I na koniec najlepsze – ile to kosztuje ?

Aby odpowiedzieć na to pytanie wrzucam fragment rozmowy ze starym znajomym 🙂 

– A jaki procent bierzesz?

– Biore 0%

– Jestem słaby z matmy, ale 0 to strasznie mało dokładasz do domowego budżetu 

🙂

Czyli nic nie płacisz, a oferty masz jak w banku. 

Sam odpowiedz sobie na pytanie czy warto skorzystać z pomocy specjalistycznej. 

W razie pytań zachęcam do kontaktu